Bawiliśmy się resorakami, które to samochodziki bawiły się że ich garaż jest zamkiem a one same są rodziną królewską. Rodzina królewska bawiła się w udawanie różnych zwierzątek.
Kiedy samochody i koniki (magiczne kucyki które wprosiły się w gościnę) szły spać, księżniczka Ola (czerwona wyścigówka) przeczytała wszystkim na dobranoc bajkę o sobie samej. Bajka krótka i treściwa.
"Dawno dawno temu była sobie księżniczka Ola. Pojechała do zamku i tam spotkała księcia. On się nazywał Maciek. I potem oni się ożenili i pocałowali. A potem, jakiś czas później ona go nawet polubiła. Koniec."
Monday 8 March 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment