Emilka bardzo chce iść na bal w przedszkolu;
-Kiedy będzie bal maluchów? - spytała przed pójściem spać
-Jutro.
Pierwsze słowa rano:
-Dzisiaj już jest jutro?
-Nie, dzisiaj jest dzisiaj. Jutro to zawsze następny dzień. Ale dzisiaj jest bal.
-Jak jutro będzie jutro to jutro też będzie bal maluchów? A jutro jutro też?
Tak oto, dzięki porannemu zamotaniu i indukcji matematycznej, Emilka wyliczyła sobie bal maluchów każdego dnia.
Friday 29 January 2010
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment